Któż z nas kiedyś nie siedział głęboko zamyślony nad brzegiem górskiego strumienia? I nie obserwował, jak woda napływała i odpływała z cichym szumem?
Jest to obraz upływającego i podlegającego zmianom naszego życia.
Można by porównać to współczesne życie do pośpiesznego pociągu, który pędzi przez świat, mijając stacje, miasta, wioski i przeróżne krajobrazy. Niektórzy z pasażerów nie chcą myśleć o tym, skąd przychodzą i dokąd jadą. Ale tu i ówdzie zatrzymują się i poddają się refleksji nad sensem swojego życia.
Do takich momentów należy między innymi Sylwester, Nowy Rok, dzień urodzin, jubileusze. Pytamy wtedy: Jak długo potrwa jeszcze jazda? I kiedy wysiądziemy na ostatniej stacji? „Bo przez czas dobrze wykorzystany przez nas możemy oglądać Boga”. Czas dla każdego człowieka winien być niezmienną wartością, bo w czasie naszego ziemskiego życia otrzymujemy bezcenne skarby łask, które winniśmy obrócić na cele zbawienia naszej duszy.
Na zakończenie starego roku pragniemy dziś podziękować Bogu za dar życia przyrodzonego i nadprzyrodzonego. Za to, że istniejemy, że jesteśmy zdrowi, że się ruszamy. Wszystko to mamy od Boga.
Dzisiejszy świat nie docenia tego daru, może dlatego, że na co dzień z nim się spotyka, że stale z niego korzysta, że posiada go w nadmiarze. Ciągłe wojny, teraz na Ukrainie, zamachy terrorystyczne, strata życia w tysiącach wypadków, obniżyły wartość życia w obecnym świecie.
Mówią niektórzy, że ich życie jest marne, że nie ma się nad czym zastanawiać i za co Bogu dziękować.
Jakże nieszczęśliwi są ludzie nie znający sensu życia
Choćby nasze życie było bardzo marne i nieszczęśliwe, choćby było ubogie i przez los okrutnie doświadczane zawsze jest życiem, jest wartością bezcenną, gdyż w nim zbieramy zasługi na niebo.
Dziękujemy również dziś Bogu za Jego miłość. To druga wartość, która staje nam przed oczami. Ona także jest z Boga. Św. Jan pisze: „Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu a Bóg trwa w nim”.
Jesteśmy stworzeni z miłości. Pan Bóg, stwarzając człowieka, wyposażył go na drogę życia w najwspanialszy swój dar: w swoją Bożą miłość. I dlatego człowieka jako dziecko Boże można poznać po Jego miłości.
Jako chrześcijanin jestem więc tyle wart, ile warta jest moja miłość.
Moi Kochani. Zróbmy zatem dziś postanowienie, że będziemy czuwali nad tym, aby nasza miłość nie zwietrzała przez prozę naszego życia i nabrała nowych rumieńców i abyśmy przy jej pomocy mogli świadczyć o Chrystusie i budować królestwo Boże w sobie i w sercach naszych sióstr i braci.
Dziękujmy również dziś Bogu za prawdę. To jest także wielka wartość, za którą rzadko kto szczerze Bogu dziękuje.
Św. Jan zwraca nam uwagę i przestrzega, że żyjemy w czasach, w których wielu ludziom zależy na tym, aby zafałszować prawdę. Prawda przyszła do nas w osobie Jezusa Chrystusa. Mówił On o sobie: „Ja jestem prawdą, Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie”.
My należymy do tych, którzy wytrwali przy prawdzie nauki Ewangelii. Podziękujmy za to z całego serca Bogu i uświadommy sobie, że Chrystus jest dla nas drogą, prawdą i życiem, jest wczoraj, dziś i na wieki ten sam. Przyjmując prawdę Bożą, słuchając głosu Kościoła musimy wykorzystać czas na budowanie świętego życia chrześcijańskiego i pamiętać o potrzebach innych.
Czas dany nam przez Boga ma być włączony w służbę dla innych. Dopiero wtedy ten kolejny rok stanie się naprawdę szczęśliwy. Dziękujemy za obfite dary nadprzyrodzone otrzymane w tym roku od Boga.
Dziękujemy za każde dobro, jakie nas tu spotyka; dziękuję za wszystkie ofiary składane na tacę, zwłaszcza w drugie niedziele miesiąca i przy różnych okazjach.
To dzięki waszemu zrozumieniu i ofiarności zostało przeprowadzonych bardzo wiele ważnych i potrzebnych inwestycji jak organy i wymiana płytek.
A więc, Bracia i Siostry, życzę Wam „szczęśliwego nowego 2023 roku”!
I za Ojcem Św. Janem Pawłem II powtórzmy słowa wypowiedziane w Krakowie Łagiewnikach „Pochyl się, Panie nad nami grzesznymi, ulecz naszą słabość, przezwyciężaj wszelkie zło pozwól wszystkim mieszkańcom ziemi doświadczyć Twego miłosierdzia, aby w Tobie, Trój jedyny Boże, zawsze odnajdywali źródło nadziei. Amen.