Umiłowani w Chrystusie Panu! Miesiąc lipiec rozpoczyna czas wakacji i okres urlopów. Wielu spośród nas wyjechało lub wyjedzie nad morze, inni w góry, jeszcze inni do rodziny czy znajomych.
Wielu z nas zapewne ten letni wypoczynek ma jeszcze przed sobą. Człowiek musi odpocząć po swojej mozolnej i pełnej napięcia pracy. Przede wszystkim chce odpocząć od zgiełku i pędu naszej codzienności.
Pragnie odetchnąć, zatrzymać się, uspokoić i wyciszyć. Wyjeżdżamy na urlop, aby choć na chwilę zapomnieć o kłopotach w pracy i problemach dnia codziennego. Człowiek, aby się zrelaksować i nabrać sił, potrzebuje spokoju i ciszy Pamiętajmy, że nie można mieć wakacji od Boga, od Kościoła i od przykazań!
Nie ma urlopu od Boga! I od Boga nie ma wakacji.
O wewnętrznym i okazywanym na zewnątrz pokoju mówią dzisiejsze czytania mszalne. W pierwszym czytaniu prorok Izajasz stwierdza, że pokój dający radość człowiekowi pochodzi od samego Boga.
Tylko On potrafi uspokoić nasze nerwy, napełnić radością, ufnością i szczęściem.
Prorok Starego Testamentu mówi, że pokój ten będzie wielki jak rzeka! Skoro więc ten upragniony pokój jest darem Boga, to trzeba pamiętać o Bogu i razem z Nim przeżywać czas wakacji i urlopów.
Święty Paweł w Liście do Galatów wyraźnie mówi że Mamy się chlubić nie naszą wolnością, ale mamy mieć radość w Jezusie Chrystusie, czyli dobry i mądry człowiek z Bogiem będzie spędzał swój czas,
również swój czas wolny. Bo wie, że Bóg daje nam czas odpoczynku, daje pokój i siły na kolejny etap naszego życia. Dzisiejsza Ewangelia mówi o tym, jak Jezus posłał swoich uczniów do miejscowości, do których sam pójść zamierzał. Słyszeliśmy też słowa Chrystusa: „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało.
Proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo”. Zazwyczaj te słowa odnosimy do „urzędowych” świadków: do księży, zakonników, sióstr zakonnych, czy katechetów świeckich.
Warto jednak zauważyć, że Jezus kieruje te słowa nie do ścisłego grona dwunastu apostołów, ale wyznacza jeszcze innych siedemdziesięciu dwóch uczniów. Głoszenie Dobrej Nowiny, nie jest zarezerwowane tylko dla wybranych. Każdy uczeń Jezusa ma więc świadczyć o Nim, aby inni uwierzyli w Niego.
Nie można znać Jezusa i nie mówić o Nim. Nie można być ochrzczonym i żyć tak, jakby to nie miało wpływu na nasze życie. Mamy dzielić się swoją wiarą. Ewangelia mówi nam o wewnętrznym wyciszeniu.
Uczniowie Jezusa nie tylko mają sami posiadać wewnętrzny pokój, ale tym pokojem mają obdarowywać innych ludzi, tych, którzy są tego godni: „jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim”. Następnie Jezus poleca uczniom uzdrawiać chorych i głosić królestwo Boże.
Uzdrawianie może polegać nie tylko na leczeniu ciała, ale także i duszy. Dlatego każdy z nas ma moc uzdrowić bliźniego, który jest smutny poprzez pocieszenie. Możemy uzdrowić człowieka zdenerwowanego, umożliwiając mu wyciszenie się itp. Oprócz uzdrawiania powinniśmy głosić królestwo Boże.
Trzeba to robić nie tylko słowem, ale przede wszystkim czynem.
Dlatego tak ważne jest świadectwo naszego życia. Uczestniczymy we Mszy św., słuchamy Jezusa, który przemawia do nas w swoim słowie. Za chwilę przyjmiemy Go, w Komunii Świętej.
On chce dotrzeć do każdego człowieka, do naszych bliskich, znajomych. Chce, abyśmy nieśli Go innym.
Bo bliskość Boga to przede wszystkim bliskość wszystkich ludzi między sobą i również z Bogiem.
Dlatego, pragnę życzyć wszystkim udanych urlopów i wakacji oraz odwagi w głoszeniu Ewangelii.