Umiłowani w Chrystusie Panu Bracia i Siostry!

Przeżywamy dziś największą Uroczystość w Kościele katolickim: Zmartwychwstanie Jezusa! Mesjasz żyje! Alleluja.
Bez tej pewności nasza wiara stałaby się bezpodstawna!
Pusty grób uwiarygodnia wszystko, co wcześniej Jezus głosił i czynił.
Moi drodzy, dzisiaj, w Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego, cieszymy się, że przez to wydarzenie Bóg każdemu z nas przywrócił Nadzieję na życie wieczne.
Chrystus po zmartwychwstaniu przynosi nam cudowne lekarstwo w postaci Sakramentu Pojednania a dając nam siebie w Komunii Świętej jakby wskrzesza człowieka.
To jest wielka radość, gdy po spowiedzi wstępują w nas nowe siły te duchowe, a i te fizyczne. To jest niesamowita radość, gdy czujemy pokój w sercu z powodu duchowego Zmartwychwstania.
Śmierć została zadana grzechowi. Dokonuje się to przez Chrystusa, który pokonał śmierć i Szatana aby udowodnić, że to On ostatecznie decyduje o wszystkim.
Nam przez to dał i ciągle daje Nadzieję, że i my możemy doznać uzdrowienia duchowego. Możemy też doznać uzdrowienia fizycznego, jeśli taka będzie wola Boga i jeśli w to mocno uwierzymy.
Wtedy cieszą się również nasi znajomi, gdy widzą w nas zmianę, gdy widzą szczęście, którego doznaliśmy od Boga.
Jest to niezwykle ważne i cenne, że ktoś cieszy się z naszego szczęścia i – że potrafi za to Bogu podziękować.
Apostołowie Piotr i Jan po zmartwychwstaniu Pana Jezusa pobiegli do grobu, aby się przekonać o wieści którą przyniosły kobiety.
One były zaskoczone kiedy zobaczyły odsunięty kamień.
Nie przypuszczały, że Jezus zmartwychwstał, dlatego Maria Magdalena powiedziała do Szymona Piotra: Zabrano Pana i nie wiemy gdzie Go położono”.
To stwierdzenie dało niepokojący sygnał do szukania odpowiedzi na pytanie co się stało z ciałem Chrystusa.
To nie była początkowo dobra wiadomość, ale stała się dobrą, kiedy Piotr i Jan weszli do grobu.
Widząc porzucone płótna i chustę uwierzyli, że powstał z grobu i żyje.
Przypomnieli sobie w tym momencie, jak zapowiadał im to wydarzenie. Przekonali się o tym, że On potrafi uczynić wszystko że spełnił to, co zapowiadał, choć temu nie dawali wiary kiedy im to mówił.
I znów będzie wśród nich.
Dziś zmartwychwstały Jezus jest pośród nas i mówi do nas: „Czy wierzysz w ciała zmartwychwstanie i żywot wieczny? Ja żyję. Dla ciebie Zmartwychwstałem abyś uwierzył,
że dla Boga nie ma nic niemożliwego”.
M K. Trzeba nam dziś dziękować Bogu za te radosne wieści, które do nas docierają. Jest ich wiele trzeba tylko je zauważać. Trzeba podziękować, za tysiące spowiedzi, nawróceń, przemian, pojednań, które dokonały się w Sakramencie Pokuty także w naszych  rodzinach, wspólnotach i są znakiem, że to Bóg nas wspomaga i daje siłę do pokonywania trudności.
Pan Jezus przyniósł wszystkim wierzącym w Niego najlepszą wiadomość: że, Bóg jest potężny. Bo potrafi pokonać nawet śmierć.
Skoro tak, to i nam daje Nadzieję że jeśli będziemy zachowywać Jego naukę to będziemy żyć wiecznie.
Życie doczesne, często pełne trudności, chorób i cierpienia, skończy się, i niebo otworzy przed nami perspektywę życia pełnego szczęścia.
Zmartwychwstały Chrystus jest światłością dla nas i dla całego świata. Przynosi nam Nadzieję i Pokój. Przynosi nam pewność, że i my kiedyś z Nim Zmartwychwstaniemy i żyć będziemy.
Jest to wiadomość szokująca – ale wspaniała, wielka i prawdziwa!
Dziękujmy Mu dziś za to i prośmy abyśmy potrafili radość Zmartwychwstania nieść innym z Nadzieją.
Dziękujmy za to że daje nam potężną energię, która oświetla mroki i daje ciepło budzi Nadzieję i jest źródłem nowego życia.
Niech ta radość wypełnia nasze serca i mobilizuje nas, pomimo wielu przeszkód które każdego dnia doświadczmy, do pozytywnego myślenia i działania.
Ale nie tak jak ci, którzy jak mówią, to mówią… ale nic nie robią.
Moi Kochani. Chrońmy siebie i naszych najbliższych. Amen. Jezus żyje.

Alleluja.