Umiłowani w Chrystusie Panu, Siostry i Bracia – Witam wszystkich.

Dzisiejszą Mszą św. – Wieczerzy Pańskiej rozpoczynamy Triduum Paschalne: pamiątkę Męczeństwa, Śmiercii  Zmartwychwstania naszego Pana Jezusa Chrystusa, który, „Umiłowawszy swoich, do końca ich umiłował”.

Tymi słowami – św. Jan Ewangelista zaczyna opis ostatniej wieczerzy. Chciał przez to zaznaczyć, że Eucharystia jest szczytem miłości 

Pana Jezusa – do ludzi. – „Do końca ich umiłował”, czyli swoją miłość, wyprowadził na szczyty wielkiej miłości, do końca swojego ziemskiego życia. Całe życie Pana Jezusa było praktykowaniem miłości do ludzi.

W czasie wieczerzy z Apostołami – Bóg-człowiek, Bożą mocą przemienił chleb i wino w swoje Ciało i Krew. Stał się cud – Bożej miłości.

Żaden umysł ludzki – nie mógł wymyślić takiego sposobu przebywania wśród ludzi. Jezus Chrystus mocą Bożą – sprawił to, że pozostałw śród nas – na zawsze – pod postacią chleba – w Komunii Świętej.

Eucharystia – to skarb naszych kościołów. To pamiątka męki i śmierci naszego Pana Jezusa. Jezus ustanawia Eucharystię w bardzo trudnym momencie swojego ziemskiego życia. Cała ta sytuacja była dramatyczna.

Obok siedział zdrajca, za kilka godzin wszyscy Go zawiodą i uciekną. Jego samego czeka cierpienie nie do zniesienia, a następnie śmierć. Ustanawiając Eucharystię w takim momencie, daje nam cenną wskazówkę, że, przyjęcie Go w Komunii Świętej daje nam siłę, żeby przetrwać trudne chwile w naszym życiu. Jezus ustanowił Eucharystię w momencie zdrady, opuszczenia przez najbliższych – cierpienia i śmierci. 

Sam doświadczył takich sytuacji, – one jednak Go nie zniszczyły.

Poradził sobie. Dlatego zostawia nam siebie samego w Komunii Świętej jako pomoc na trudne doświadczenia. Kto to zrozumie, ten nigdy nie zaniedba uczestniczenia we Mszy Świętej. Będzie wiedział, jaką pomoc zostawił nam Chrystus. To jest moc, dzięki której można poradzić sobie – ze zdradą, opuszczeniem, cierpieniem, a nawet śmiercią, którą to zostaliśmy – obdarowani przez Jezusa na najtrudniejsze doświadczenia.

W związku z Eucharystią i dla jej sprawowania – Jezus w dzień przed swoją męką i śmiercią na krzyżu ustanowił – Sakrament Kapłaństwa.

Sakrament Kapłaństwa – wewnętrznie upodabnia nas do Chrystusa – w wypełnianiu trzech głównych zadań: nauczania, uświęcania i rządzenia.

Są one w rzeczywistości – działaniami zmartwychwstałego Jezusa, który budzi wiarę, gromadzi ludzi, tworzy jedność Kościoła – oraz prowadzi ludzi do zbawienia. Przez otrzymane święcenia kapłan wchodzi w wewnętrzną komunię z Jezusem.

Pierwszym zadaniem – wynikającym z Sakramentu Kapłaństwa jest posługa nauczania, czyli głoszenia tego, czego Jezus nauczał, a co Kościół wiernie przekazuje.

Kapłan uczy w imieniu Chrystusa. Ma za zadanie ukazywaćj edyną Moc – zdolną dokonać trwałej odnowy człowieka.

Głosem, sercem i decyzjami – kapłan uobecnia jedyną i powszechną naukę, która stworzyła Kościół i gwarantuje szczęśliwe życie wieczne.

Wielki Czwartek jest dniem miłości i pojednania, to dzień ustanawia Eucharystii, Sakramentu Kapłaństwa i ogłoszenie nowego Przykazania Miłości: „abyśmy się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem, abyście i wy wzajemnie się miłowali.  Po tym bowiem poznają, że jesteście uczniami moimi, jeśli będziecie mieli miłość jedni ku drugim”.

Aby wypełnić do końca tak ważne przykazanie, trzeba się ciągle karmić Ciałem i Krwią Jezusa. Bóg także pragnie być kochany. Przypomina.

On wciąż nas zachęca: „Bierzcie i jedzcie”. Częste spożywanie Ciała i Krwi Pańskiej jest zadatkiem chwalebnego zmartwychwstania, bo Pan Jezus nas zapewnił: „Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. 

Jeśli kto spożywa ten chleb – będzie żył na wieki” – czy wierzysz w to? 

Przeżywamy obecnie – Rok Eucharystii. Dziękujmy dziś Bogu za dar Eucharystii i kapłaństwa. Dziękujemy za kapłanów i módlmy się o nowe święte powołania – kapłańskie i zakonne oraz misyjne.

Pragnę również podziękować dziś moim współpracownikom za ich posługę w naszej Wspólnocie Parafialnej – i naszym siostrom zakonnym za ich modlitewne wsparcie. Pragniemy dziś – wołać wszyscy, Panie przymnóż nam wiary – w Twoją obecność w Eucharystii.

Jezu zawierzamy się Tobie, bo Ty – najlepiej znasz nasze myśli i serca i wiesz – czego nam najbardziej potrzeba. Amen. Jezu ufamy Tobie.