Dzisiejsza Ewangelia prowadzi nas nad brzegi Jordanu tam, gdzie Jan Chrzciciel przygotowywał ludzi na spotkanie z Jezusem. To, co czynił Jan, było przez jednych zauważane i doceniane, a przez innych gaszone, tłumione.
Chrzciciel – to dobrze rozumiał – dlatego głosił: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata”, gdy zauważył Chrystusa – zbliżającego się nad Jordan.
Chciejmy zatem dziś zastanowić się – nad sensem wypowiadanych słów – tajemniczych, potężnych, zadziwiających. Jest to również wskazówka dla nas i dla tych – którzy chcą dążyć – do świętości.
Dla tych, którzy wbrew przeszkodom – wbrew różnym trudnościom, pragną kroczyć drogą, którą wyznaczył i wskazuje Jezus Chrystus.
Głównym naszym zadaniem jest dążenie do świętości, czyli do wypełniania woli Bożej w życiu. A to na pewno – wymaga pracy nad sobą – solidnej pracy i wyrzeczeń. Wiernego wypełniania prawa Bożego i wskazań Ewangelii.
Zgadzanie się w życiu we wszystkim – z wolą Bożą. To jest najprostsza droga do świętości.
Tym, którzy idą taką drogą, sam Jezus – daje – radość i pokój, siłę i moc – do pokonywania różnych trudności i przeciwności w życiu.
Bóg – stał się jednym z nas – po to, abyśmy mogli doświadczyć Jego bliskości i miłości, którą jak wiemy – każdego dnia – nas obdarza.
Świadomość naszej grzeszności – potrzebuje więc nieustannego oczyszczenia się w Bożym Miłosierdziu – które głosił Jan Chrzciciel.
Dlatego w dzisiejszej Ewangelii – tak – jak dwa tysiące lat temu, tak również nam dzisiaj – wskazuje nam na Jezusa – mówiąc: Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata.
Ten Boży Baranek – po swoim zmartwychwstaniu – przekazał apostołom i ich następcom – władzę odpuszczania grzechów – i ustanowił Sakrament pokuty i pojednania. Gdyby ludzie nie popełniali grzechów to nie potrzebowaliby przebaczenia.
Przez ten sakrament – Jezus nie tylko przebacza grzechy, ale także daje człowiekowi łaski – do lepszego chrześcijańskiego życia.
Nieszczęśliwi są ludzie, którzy tego sakramentu nie znają lub go unikają.
Są oni często dręczeni – poczuciem winy, wyrzutami sumienia.
„Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata” te słowa słyszymy również, gdy mamy przyjąć Chrystusa do naszych serc – w Komunii świętej.
To pozwala nam – uświadomić sobie, kto jest przyczyną zgładzenia naszych grzechów i w czyim imieniu następuje odpuszczenie grzechów.
Starajmy się te słowa nie tylko zapamiętać, ale także zrozumieć, by uświadomić sobie, jaką przyszłość możemy wspólnie wypracować. Dziękujmy dziś Chrystusowi – Barankowi Bożemu, który gładzi grzechy świata, za Jego przebaczającą miłość i Miłosierdzie.
Prośmy o łaskę pokory, abyśmy popełnione przez nas grzechy umieli – uznać i wyznać w Sakramencie pokuty i pojednania.
I w ten sposób – otwierali serca na Chrystusa w Komunii św., który zstępuje na ołtarz w czasie sprawowania Eucharystii.
Starajmy się także każdego dnia – otwierać na głos Boga.
Codziennie rano – wznośmy swój – wzrok i myśli – do Boga.
Modlić się, to wcale nie znaczy, że – mamy wiele mówić, ale wiele kochać.
W ciągu dnia – zwracajmy się do Boga – jak najczęściej.
Bądźmy wytrwali, co pozwoli nam zachować pokój serca i poznawać wolę Tego, który jako Baranek Boży gładzi ludzkie grzechy.
Boże prosimy, daj nam też „moc stawania się dziećmi Bożymi”.
Bracie i Siostro, jeśli, kiedykolwiek zamierzałeś lub zamierzasz cieszyć się życiem.
To właśnie teraz – jest na to dobry czas. Amen.