Słyszeliśmy przed chwilą, jeden z piękniejszych fragmentów Ewangelii św. Jana. Poprzez obraz Jezusa – umywającego nogi uczniom św. Jan chce nam powiedzieć – kim tak naprawdę jest Bóg i czym jest miłość.
Uczymy się dziś, w Wielki Czwartek, że Bóg -jest – inny – niż myślimy.
Jest przede wszystkim – ofiarny. Bo – oddaje swoje życie za nas.
Chce być dla nas, pokarmem i napojem– w naszej drodze do Ojca.
Eucharystia i umywanie nóg mówią o Bogu to samo, ale w różny sposób. Bóg,- chce być naszym sługą w najbardziej radykalny sposób.
Klęka przed człowiekiem i umywa mu nogi. Bóg służy. Nie łamie naszej wolności, nie zmusza do niczego, nie wymaga podporządkowania się. Przeciwnie–prosi, by móc wszystko dla– nas uczynić.
Nie ma niczego,– czego nie chciałby dać człowiekowi.
Daje samego siebie – do końca.
Umiłowawszy swoich na świecie,- do końca ich umiłował.
To Uczniowie Jezusa,- apostołowie są pierwszymi kapłanami, którzy kontynuują umywanie naszych nóg, czyli oczyszczanie nas z grzechów.
Kontynuują także,- karmienie nas Ciałem Jezusa.
Wielki Czwartek– jest w szczególny sposób dniem kapłańskim.
Kiedy Jezus przemienił chleb i wino w swoje Ciało i Krew, który powiedział nie tylko: bierzcie, – ale także:-to czyńcie na moją pamiątkę.
I te słowa dotyczą każdego z nas. – Moi Kochani.
Wszyscy jesteśmy wezwani, do tego, aby to czynić.
Wszyscy jesteśmy wezwani, aby– być jak Jezus, – aby czynić jak Jezus, czyli stawać się chlebem i winem, dla tych, którzy są głodni i spragnieni.
Ustanowienie w Wielki Czwartek, Eucharystii i Sakramentu Kapłaństwa dla sprawowania Eucharystii, stanowi największy i najważniejszy dar jaki Chrystus mógł pozostawić –swojemu Kościołowi.
Nie ma większego daru, nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie większej miłości ponad Miłość Boga, który sam siebie daje nam na pokarm.
I dla zapewnienia nas, że Pokarm ten będzie stale osiągalny, ustanawia Sakrament Kapłaństwa.
Czy naprawdę potrafimy sobie uświadomić, co Chrystus dla nas uczynił, dając nam – Eucharystię i Kapłaństwo?
Przez Eucharystię, sprawowaną w Wielki Czwartek, Chrystus włącza nas w sposób bezkrwawy w to, co dokonało się w sposób krwawy w Wielki Piątek– w czasie Jego męki i śmierci.
Chrystus włącza nas w swoją odwieczną Ofiarę.
Dziękczynienie, jakie On sam– składa Bogu Ojcu.
Tego się nie da zrozumieć– naszym ludzkim rozumem.
Nigdy nie będziemy zdolni do końca zrozumieć tego, co uczynił i co nadal czyni Chrystus w Sakramencie Eucharystii, w której uczestniczymy.
Nigdy też nie zrozumiemy i nie pojmiemy tajemnicy Sakramentu Kapłaństwa, przez które Jezus staje się obecny na każdym ołtarzu.
Przez sakrament kapłaństwa, Bóg dokonuje największego cudu w czasie każdej Mszy świętej.
Nigdy i nigdzie– nie znajdziemy większego cudu ponad cud Eucharystii uobecniającej Chrystusa, w czasie każdej Mszy św.
I to dokonuje się w każdym kościele i za każdym razem, kiedy kapłan wypowiada słowa konsekracji: „bierzcie i jedzcie z tego wszyscy, to jest Ciało moje, to jest Krew moja.”
Ale to nie kapłan swoją mocą dokonuje tego cudu, to nie ksiądz– mocą swojego autorytetu, dokonuje przeistoczenia chleba w Ciało Pańskie i wina w Krew Przenajświętszą …
Żaden człowiek nie ma takiej mocy. Tego dokonuje sam Bóg,
Jezus Chrystus, który nakazał „To czyńcie na moją pamiątkę”.
Św. Jan Maria Vianney powiedział: „Gdyby dobrze zrozumiano, kim jest kapłan na ziemi, można by umrzeć nie z przerażenia, lecz z miłości. Kapłaństwo to miłość Serca Jezusowego.”
Dlatego dziś w Wielki Czwartek My kapłani–uświadamiając sobie jak wielki dar otrzymaliśmy od Boga – pragniemy Bogu dziękować za ten Wielki Dar. I prosić o dalszą Bożą opiekę.
Dziękując również tym wszystkim, którzy nas na różny sposób wspierają.
Módlmy się dziś wszyscy, za kapłanów i o świętych kapłanów, aby nigdy nie zabrakło tych, którym Chrystus powierzył sprawowanie największego cudu–jakim jest – CUDU EUCHARYSTII. Amen.