Powitanie Ks. Jerzego Krajki z okazji Jubileuszu 50 lecia kapłaństwa – 25 maja 2013r. godzina 12.00.
Dziś w szczególny sposób w Roku Wiary, który przeżywamy, pragniemy powitać w naszym Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, Czcigodnego Jubilata, Księdza Jerzego Krajkę, który od roku 2010 jest tu razem z nami i posługuje nam jak tylko może i potrafi z serca.
W dniu 11. 03. 1937r. we wsi Bożydar, w Parafii Śnieciska, k. Środy Wlkp., z 5ciorga rodzeństwa, jako 3 dziecko, przyszedł na świat syn, Czesława i Wiktorii – Jerzy – jako prawdziwie Boży dar.
Święcenia kapłańskie przyjął nasz Jubilat, 26 maja 1963r. z rąk Księdza ArcyBp. Antoniego Baraniaka w katedrze w poznańskiej.
Na swoim obrazku Prymicyjnym napisał wtedy, że „Stałem się wszystkim dla wszystkich”.
Piękne słowa, które realizują się w Twoim kapłańskim życiu.
Czynnie bowiem pracowałeś do roku 2001, na 5 wikariatach i przez 26 lat na ukochanej parafii w Turkowy, jako Proboszcz. Często tam jeszcze wracając.
Choroba jednak nie wybiera i przeszedłeś na kapłańską emeryturę. Do Radłowa, a potem tu do nas.
Jest tu dziś z nami z pośród 4 Twojego rodzeństwa, Twoja kochana siostra Anna i brat Ksawery, wraz z ich Rodzinami, których również bardzo serdecznie witam wśród nas.
Wraz Tobą radują się, Twoja Rodzina, znajomi, przyjaciele, oraz wszyscy zebrani tutaj goście, których również wszystkich bardzo serdecznie witam i zapraszam do wspólnej modlitwy.
Cieszymy się również my kapłani, zebrani na tej uroczystości i Siostry zakonne.
Radujemy się z tego, że Chrystus wybrał Ciebie i pragnie, abyś Mu służył w JEGO Kościele
i troszczył się o zbawienie dusz. Cieszy się i raduje, cała nasza Wspólnota Parafialna, bo jest to dla nas wszystkich, wielki zaszczyt i święto.
Myślę, że wszyscy jesteśmy dziś Bogu wdzięczni za to, że mamy kapłanów. Bo dzięki Nim objawia się ludziom tajemnica Bożej miłości. Człowiek bowiem w dzisiejszych czasach potrzebuje, aby ktoś mu powiedział o tym, że jest Bóg i że ON Go kocha. I Ty to właśnie czynisz.
I dlatego, chcemy dziś Tobie Ks. Jerzy powiedzieć, że Bóg Cię kocha i My, także Ciebie kochamy.
Powiem też że, dla mnie, zawsze liczy się 2 człowiek, ten którego Bóg stawia na drodze mojego kapłańskiego życia. I za tych wszystkich ludzi, każdego dnia Bogu dziękuje.
Wielbi dusza moja Pana, i myślę, że jest za co…że i Ty, również masz za co Bogu dziękować.
Dlatego, też abyś mógł temu wszystkiemu sprostać i podołać, pragniemy objąć Cię naszą nieustanną modlitwą. Jutro bowiem przypada Uroczystość Trójcy Świętej
Pragniemy więc życzyć dziś Tobie, tego co Bóg może dać najlepszego, a człowiek może potrzebować,
abyś wziął sobie do serca, znak Krzyża św. To znak Trójcy Przenajświętszej.
To najkrótsza modlitwa i wyznanie naszej wiary.
Kiedy będziesz dotykał czoło – proś Ojca o – mądrość. Przy dotknięciu piersi poproś Syna o – miłość.
A kiedy będziesz dotykał ramion – proś Ducha Świętego – o siłę.
Czyń ten znak Krzyża św. zawsze staranie, bez pośpiechu i bez wstydu.
Niech będzie to znak, Twojej wiary i miłości do Boga w Trójcy Świętej Jedynego.
A przez to staniesz się uczestnikiem Bożej świętości. Gdzie przykład wskazuje nam
Ks. Jerzy Popiełuszko, który podpowiada, że „Zło, należy dobrem zwyciężać”.
Rok Jubileuszowy, to czas szczególnej łaski. Bóg pragnie, abyś Go dobrze wykorzystał.
Czego dziś jako wspólnota parafialna, z serca Tobie życzymy.
Abyś był, jak sam to często nam głosisz, Apostołem Bożego Miłosierdzia, bo jak dobrze wiesz,
że od kapłaństwa, nie ma emerytury.
Życzymy Tobie, żebyś się spalał, tak jak ta Jubileuszowa świeca, która stoi na ołtarzu
i był światłem dla tych, których Bóg stawia na drogach TWOJEGO ŻYCIA.
Bo tylko życie ludzi dobrych, którzy zaufali Bogu, jest wolne od strachu, lęku i niepokoju.
Dlatego wołasz do Boga za św. S. Faustyną: Dopomóż mi Panie, aby moje oczy, słuch, język, ręce, nogi
i serce, były miłosierne. Jezu mój, przemień mnie w siebie, bo Ty, wszystko możesz.
„Bóg zapłać” za wszystko, za Twoje świadectwo wiary i życia, i za Dar Serca jaki złożyłeś, zakupując
3 piękne ornaty gotyckie do naszego Sanktuarium, w których tu dziś odprawiamy Eucharystię.
W takim też ornacie odprawiałeś swoją 1 Mszę św. Prymicyjną.
Chrystus wziął więc Ciebie w swoją szczególną opiekę. Jesteś ukryty, w Jego dłoniach i w Jego Sercu.
Zanurzaj się w Jego miłości i nie bój się ani się nie lękaj? Bo jesteś kapłanem na wieki.
„Bóg zapłać” za wszystko i „Szczęść Boże”. I Gratuluję.